Śmiertelny wypadek drogowy w Byczkach
Na 3 miesiące do aresztu trafił 23-letni mężczyzna podejrzany o spowodowanie - prawdopodobnie w stanie nietrzeźwości - śmiertelnego wypadku drogowego, który odjechał z miejsca zdarzenia. 2 kwietnia 2016 roku skierniewicka policja została poinformowana o zdarzeniu drogowym w miejscowości Byczki, gdzie w przydrożnym rowie około godz. 21:45 ujawniono nieprzytomnego mężczyznę.
Lekarz na miejscu stwierdził poważne obrażenia głowy nieprzytomnego 55-latka. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że wcześniej, 2 kwietnia 2016 roku na drodze w Byczkach doszło do zdarzenia motorowerzysty z rowerzystą. Kierujący motorowerem podjął manewr wyprzedania prawą stroną rowerzysty, który w tym czasie miał skręcić w prawo, wskutek czego doszło do zderzenia. Osoby widzące zdarzenie, stwierdziły, że mężczyzna zachowywał się, jakby spał, został więc wraz ze swoim rowerem przeniesiony na pobliskie pole i pozostawiony bez wzywania pomocy medycznej. 3 kwietnia 2016 roku 55– letni rowerzysta zmarł w szpitalu. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że motorowerem kierował 23-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego, którego zatrzymali. Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. W trakcie prowadzonych przez policję czynności ujawniono, że 23-latek był w przeszłości karany, w tym również za jazdę w stanie nietrzeźwości. Zebrany materiał dowodowy w sprawie pozwolił zawnioskować o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec 23-latka. 6 kwietnia 2016 roku sąd przychylił się do wniosku - wobec sprawcy zastosowano 3-miesięczny areszt.