Dzięki szybkiemu powiadomieniu o przestępstwie, policjanci już po kilkunastu minutach zatrzymali złodzieja
13 kwietnia 2016r. około godziny 13.00 do jednego ze sklepów w Sieradzu wszedł nieznany mężczyzna. Właścicielka zajęta była obsługą klientki. Złodziej chwycił wystawione do sprzedaży dwa obrazy i trzy drobne pamiątki o wartości około 280 złotych, po czym wyszedł.
Pokrzywdzona natychmiast za nim wybiegła. Po kilku metrach dogoniła go i usiłowała mu odebrać skradzione obrazy. Mimo kilkunastosekundowej szarpaniny kobiecie nie udało się odzyskać skradzionego mienia. O całym zajściu powiadomiła oficera dyżurnego policji, który w ten rejon skierował patrole. Już kilka minut po zajściu funkcjonariusze zauważyli w okolicy parku Broniewskiego mężczyznę, którego wygląd pasował do podanego rysopisu. Trzymał w ręku obrazy. Na widok policjantów usiłował uciec jednak już po kilku sekundach był w rękach policjantów. Czuć było od niego silną woń alkoholu. Tuż po zatrzymaniu w trakcie rozmowy przyznał się policjantom do kradzieży. Nie chciał powiedzieć gdzie jej dokonał. Zatrzymanego 32-letniego mieszkańca Sieradza przewieziono do komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2.7 promila alkoholu w jego organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie, a dzisiaj usłyszy zarzut kradzieży rozbójniczej za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskane mienie wróci do właścicielki.