Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani włamywacze

Tomaszowscy policjanci zatrzymali czterech sprawców włamań na terenie miasta. Za takie przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.

10 maja 2016r o godzinie 9:00, policjanci zatrzymali w miejscu zamieszkania 25-letniego mieszkańca Tomaszowa, podejrzanego o włamania i kradzieże do samochodów, zaparkowanych w rejonie rzeki Pilica. Podejrzany nie ukrywał zaskoczenia, poranną wizytą funkcjonariuszy, jak sam twierdził myślał, że zostanie bezkarny. Kryminalni na podstawie dokonanych ustaleń udowodnili mu dokonanie dwóch włamań i dwóch kradzieży. Pierwszego włamania dokonał 20 kwietnia, wtedy wybił szybę  w seacie, zaparkowanym w rejonie rzeki Pilica, łupem padł pozostawiony portfel z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 150 złotych. Kolejnego włamania do samochodu dokonał 25 kwietnia w zaparkowanej przy Pilicy toyocie skusiła go latarka i lornetka, wybił szybę i ukradł leżące przedmioty. 13 kwietnia wykorzystując otwarte drzwi do vw golfa, zaparkowanego w rejonie rzeki Pilica, ukradł znajdujący się w aucie portfel z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 120 złotych, 23 marca z otwartej hali ukradł elektronarzędzia o łącznej wartości 1200 złotych. Jak ustalili policjanci ostatniej kradzieży nie dokonał sam. Towarzyszył mu 27-letni wspólnik, którego 11 maja kryminalni zatrzymali w miejscu zamieszkania. Obaj zatrzymani byli w przeszłości notowani.

Z kolei11 maja 2016r o godzinie 0:25, na ul. Konstytucji 3-go Maja policjanci patrolujący miasto zauważyli dwóch mężczyzn stojących przy otwartych drzwiach budki handlowej. Podejrzewani na widok umundurowanych funkcjonariuszy zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym radiowozie. Mężczyźni nie potrafili logicznie wytłumaczyć co robili przy budce. Na miejsce przybył właściciel obiektu handlowego, który stwierdził, że w budce zostały wyłamane drzwi, a w środku została wyrwana szuflada w której były drobne pieniądze. Podejrzewani zostali przewiezieni do Komendy Policji, przebadano ich na zawartość alkoholu. 20 latkowi alkotest wykazał 1,8 promila, a jego młodszemu kompanowi 1,4. Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie, po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony