Nietypowa interwencja sieradzkich policjantów
Policjanci pomogli w ewakuacji płonącego auta i ugasili pożar. Na szczęście nikomu się nic nie stało.
30 września 2017r. około godziny 10.40 ulicą Krakowskie Przedmieście w Sieradzu jechał policyjny radiowóz. Uwagę policjantów zwrócił poruszający się przed nimi samochód hyundai matrix. W pewnym momencie z okolic podwozia tego auta zaczął wydobywać się czarny dym, a po chwili ogień. Funkcjonariusze powiadomili oficera dyżurnego, prosząc jednocześnie o skierowanie na miejsce straży pożarnej. Następnie wyprzedzili pojazd i wybiegli z radiowozu aby ratować przebywające we wnętrzu osoby. Dobiegając do samochodu zauważyli dwoje dorosłych oraz na tylnym siedzeniu dziecko. W kabinie pojazdu już unosił się dym. W tym samym momencie dorośli sami opuścili pojazd, a kilkuletniego chłopca z tylnego siedzenia wyciągnął jeden z policjantów. Drugi w tym czasie wyciągnął kluczyki ze stacyjki i po otwarciu maski zaczął gasić ogień przy pomocy samochodowej gaśnicy. W trakcie gaszenia do funkcjonariuszy podbiegł kierowca samochodu ciężarowego, który przejeżdżał obok. Widząc sytuację zatrzymał się chcąc udzielić dodatkowej pomocy. Mężczyzna przyniósł ze sobą kolejną gaśnicę przy pomocy, której całkowicie dogaszono płomienie. Mieszkańcom gminy Zduńska Wola, którzy podróżowali samochodem nic się nie stało.