Policjant pospieszył z pomocą
Wykorzystał otwarte drzwi do mieszkania i ukradł z przedpokoju kurtkę. Wpadł w ręce policjanta, który będąc w czasie wolnym od służby nie pozostał obojętny na wołanie o pomoc.
3 marca 2018 roku kilka minut po godzinie 11.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o zatrzymaniu sprawcy kradzieży kurtki z jednego z mieszkań przy ulicy Sienkiewicza w Łodzi. Jak oświadczył pokrzywdzony, chwilę wcześniej był w swoim mieszkaniu wraz z córką. W pewnym momencie kobieta usłyszała hałas w przedpokoju. Gdy wyjrzała by sprawdzić co się dzieje, zauważyła obcego mężczyznę, który zabrał kurtkę jej ojca i zaczął uciekać. Wystraszona zaczęła wołać o pomoc i wraz z właścicielem odzieży pobiegła za złodziejem. Mężczyzna chciał zatrzymać złodzieja, jednak ten zaczął go uderzać po głowie i uciekał dalej. Krzyki usłyszał będący w pobliżu funkcjonariusz policji. Wszedł na klatkę schodową gdzie zobaczył mężczyznę, który pospiesznie usiłował wydostać się z budynku. Wraz z pokrzywdzonym obezwładnił go. Następnie funkcjonariusz zawiadomił dyżurnego Komendy Miejskiej Policji, prosząc o skierowanie na miejsce patrolu policji. Sprawcą okazał się 33-letni mieszkaniec Łodzi. W rozmowie z policjantami przyznał, że ukradł kurtkę, gdyż chciał ją sprzedać, by mieć pieniądze na alkohol. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży rozbójniczej. Za ten czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują! Nie pozostawiaj otwartych drzwi do swojego mieszkania. Złodzieje chodzą po blokach i kamienicach i naciskając na klamkę sprawdzają, które z mieszkań są otwarte. Tym prostym sposobem kradną pozostawione w przedpokoju rzeczy. Ich łupem pada odzież, a często laptopy, portfele, czy telefony komórkowe. Dlatego też apelujemy by w przedpokoju nie zostawiać rzeczy wartościowych. Jeśli zdarzy ci się zapomnieć zamknąć swoje mieszkanie to niestety cenne przedmioty nie trafią w niepowołane ręce.