Z dwoma promilami na rowerze
Łódzki policjant zauważył jadącego „zygzakiem” rowerzystę. Mimo, że nie był na służbie, nie mógł pozwolić, by ten dalej stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników dróg.
28 kwietnia 2018 roku jadąc swoim samochodem w oklicy ulicy Legionów funkcjonariusz z Oddziału Prewencji Policji zauważył jadącego na rowerze miejskim mężczyznę, który nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Podejrzewając, że rowerzysta może być nietrzeźwy postanowił to sprawdzić. Gdy zatrzymał się i przedstawił jako policjant rowerzysta porzucił rower i zaczął uciekać. Nie pobiegł jednak daleko, gdyż już po chwili wpadł w ręce funkcjonariusza. Policjant wezwał na miejsce patrol, któremu przekazał mężczyznę. Jak się okazało był to 21-letni mieszkaniec Zgierza. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promila alkoholu.