Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za kradzieże pod legendą

Policjant w czasie wolnym od służby zareagował na wołanie sąsiadki o pomoc i zatrzymał kobietę, która ukradła ponad 11 tysięcy złotych. Zatrzymana działała pod legendą kontroli instalacji sanitarnej wspólnie z dwiema innymi osobami, które nadal tropią policjanci.

23 lutego 2016 roku do starszej kobiety wychodzącej ze sklepu na Błautach podeszła młoda osoba i zaproponowała pomoc w niesieniu zakupów. 85-latka początkowo odmówiła, jednak kobieta była na tyle przekonująca, że starsza pani uległa namowie. Kiedy weszły do mieszkania w wieżowcu przy ulicy Chryzantem, pojawiła się jeszcze jedna kobieta i mężczyzna, którzy oświadczyli, że muszą przeprowadzić przegląd instalacji sanitarnej. W konsekwencji poprosili męża właścicielki o puszczanie i zakręcanie wody w łazience, a sami rzekomo przeprowadzali kontrole instalacji. Mężczyzna i kobieta pozorowali wykonywanie przeglądu, a druga z kobiet plądrowała w tym czasie mieszkanie. Nie umknęło to jednak właścicielce mieszkania, która wszczęła alarm. Trójka rzekomych hydraulików uciekła z mieszkania. 85-letnia kobieta wybiegła za nimi na klatkę schodowa i zaczęła krzyczeć. Wołanie o pomoc usłyszał będący na wolnym policjant, który podjął pościg za uciekinierami. Funkcjonariusz dogonił  i zatrzymał jedną z kobiet. W rękach stróża prawa znalazła się notowana wcześniej 21-latka. Okazało się, że rzekomi instalatorzy zdołali ukraść z mieszkania ponad 11 tysięcy złotych. Kryminalni z V komisariatu, którzy kontynuowali postępowanie w tej sprawie  i wykazali również, że zatrzymana ma na koncie dwa inne podobne przestępstwa. Do jednego doszło przy ulicy Obornickiej w Łodzi i wówczas łupem padło ponad 7 tysięcy złotych. Drugi przypadek miał miejsce przy ulicy Wawelskiej gdzie sprawcy ukradli ponad tysiąc złotych. Zatrzymana kobieta już usłyszała 3 zarzuty kradzieży zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania pozostałej dwójki przestępców.

Powrót na górę strony