Uciekał motorowerem przed policjantami, dogoniły go konsekwencje
17-letni zduńskowolanin odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz za szereg popełnionych wykroczeń w ruchu drogowym. Przypominamy. W świetle obowiązujących przepisów prawa, niezatrzymanie się do kontroli drogowej stanowi przestępstwo z art. 178b KK. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
13 marca 2019 r. na ul. Ogrodowej w Zduńskiej Woli funkcjonariusze drogówki używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych polecili kierowcy motoroweru zatrzymać się do kontroli drogowej. Kierowca jednośladu zlekceważył jednak polecenia policjantów i zamiast zatrzymać się przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za piratem drogowym. Motorowerzysta nie zważając na znaki drogowe oraz bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego prowadził ryzykowną ucieczkę ulicami Zduńskiej Woli. Ryzykował również zdrowiem i życiem nastoletniej pasażerki, którą przewoził na tzw."ścigaczu". Policyjny pościg trwał do momentu, kiedy kierowca motoroweru kładką przejechał rów. Policjanci zmuszeni byli wówczas zawrócić i stracili uciekiniera z pola widzenia. Od tego momentu zaczęły się poszukiwania nieodpowiedzialnego kierowcy. Śledczy analizując zebrane w sprawie materiały oraz policyjne bazy danych wytypowali sprawcę, którym okazał się 17-letni zduńskowolanin. 26 marca 2019 r. usłyszał on zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. W trakcie przesłuchania wyjaśnił, że uciekał przed policjantami ponieważ jego motorower nie był dopuszczony do ruchu, nie posiadał polisy obowiązkowego ubezpieczenia OC, a także miał zamontowaną tablicę rejestracyjną od innego motoroweru. Policjanci ustali również, że po ucieczce, nastolatek chcąc uniknąć konsekwencji i pozostać nierozpoznanym dokonał kilku przeróbek w motorowerze zmieniając jego wygląd. Pomimo tego, nie uniknie on odpowiedzialność. Teraz za swój czyn odpowie przez sądem, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.