Kieszonkowiec działał w zgierskich autobusach
Zgierscy policjanci zatrzymali 52–letniego kieszonkowca, który wracając od lekarza okradał pasażerów autobusów. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze zgierskiej komendy zatrzymali 52-latka podejrzanego o dokonanie kradzieży kieszonkowych. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego mężczyzna co najmniej 4 razy w kwietniu i czerwcu 2016 roku okradł pasażerów autobusów linii nr 1 i 5. Za każdym razem wykorzystywał nieuwagę i kradł portfele z gotówką oraz kartami bankomatowymi. Działał w godzinach popołudniowych, w dniach kiedy wracał do domu od lekarza, na początku i końcu miesiąca. Przyznał się do tych czynów. Policjanci sprawdzają inne zgłoszenia.
Kradzieże kieszonkowe
Co powinieneś wiedzieć?
Kradzieże kieszonkowe stają się plagą. Dokonywane są przede wszystkim w środkach komunikacji miejskiej i na placach targowych. Wykrywalność tych spraw jest niewysoka, co wynika z faktu, że kieszonkowcy nie zostawiają praktycznie żadnych śladów, a stosowane przez nich sposoby i rekwizyty skutecznie odwracają uwagę pokrzywdzonych i ewentualnych świadków. Kieszonkowcy działają przeważnie
w grupach kilkuosobowych, w skład których mogą wchodzić również dzieci lub kobiety, często elegancko ubrane. Szczególnie łatwo ofiarami złodziei kieszonkowych padają mężczyźni trzymający portfele w tylnej kieszeni spodni oraz kobiety z torebkami przewieszonymi przez ramię.
Sposób działania kieszonkowców:
najczęściej „pracują” w grupie, często w duecie – kradzieży dokonuje jeden ze złodziei, pozostali odwracają uwagę, ubezpieczają, przechwytują łup;
kieszonkowcem może być każdy: młody przystojny mężczyzna, nobliwy emeryt, bezradna staruszka, niewinnie wyglądające dziecko itp. Specjaliści tej „branży” starają się niczym nie wyróżniać;
nie mają bagażu, który krępowałby ruch, ale najczęściej typową torbę, reklamówkę lub przewieszony przez rękę płaszcz lub kurtkę;
wykorzystują ścisk w przejściach, kolejkach, na korytarzach, a także tzw. gorączkę podróżną, zajmowanie miejsc, rozmieszczanie bagażu itp. Aranżują wtedy przypadkowe potrącenie lub otarcie się w wyniku potknięcia;
za upatrzoną ofiarą potrafią chodzić nawet kilka godzin, wybierając dogodną dla siebie sposobność;
skradzione portfele, saszetki są – po natychmiastowym przekazaniu ich obstawie – opróżniane z zawartości i wyrzucane;
skradzione dokumenty i klucze mogą być wykorzystane do okradzenia domu ofiary.
Techniki działania kieszonkowców:
„sztuczny tłok” – usypiają czujność ofiary, popychając ją i aranżując ścisk wokół niej;
„na kosę” – kradzież dokonywana jest przez przecięcie kieszeni, torebki czy siatki;
„zza parawanu” – sprawca dla ukrycia swego działania posługuje się płaszczem przewieszonym przez rękę;
„uwaga, złodzieje” – taki okrzyk sprawia, że każdy odruchowo sięga po portfel, wskazując – obserwującym go złodziejom – miejsce, gdzie go ukrył.
Policja radzi:
Kobieto:
przechowuj niewielkie kwoty pieniędzy w kilku miejscach;
rzeczy wartościowych i portfela nie noś w reklamówkach (łatwo je przeciąć);
jeśli nosisz pieniądze, dokumenty i klucze w torebce, chowaj je
w przegródce z dodatkowym zapięciem (plastikowy zamek błyskawiczny);
w miejscach o dużym natężeniu ruchu trzymaj torebkę szczególnie mocno, aby nie zwisała swobodnie, tylko znajdowała się z przodu;
w trakcie zakupów staraj się nie prezentować zawartości portfela;
kasując bilet w autobusie nie kładź jednocześnie torebki na siedzeniu.
Mężczyzno:
nie noś portfela ani w tylnej kieszeni spodni, ani w bocznych kieszeniach marynarki lub płaszcza;
miej dodatkową – umieszczoną w nietypowym miejscu – kieszeń przeznaczoną na pieniądze;
nie noś portfela tak grubego, że widać go niezależnie od tego,
w której jest kieszeni;
nie noś portfela w lewej wewnętrznej kieszeni marynarki (najlepiej przełożyć do prawej);
w publicznych miejscach pamiętaj o zapięciu marynarki i płaszcza, szczególnie gdy obie ręce masz zajęte np. bagażem.