Zrywali z kobietom złote łańcuszki
Łódzcy policjanci zatrzymali 20 i 21- latka, którzy zerwali z szyi jednej z mieszkanek Łodzi złoty łańcuszek. Mężczyźni byli już wcześniej notowani przez policję.
16 czerwca 2016 roku koło godziny 13.00 jedna z mieszkanek Łodzi szła ulicą Jarosławską. W pewnym momencie wyprzedził ją młody chłopak, który nagle odwrócił się w jej stronę, szybkim ruchem zerwał łańcuszek który miała na szyi i zaczął uciekać. Gdy obróciła się za biegnącym złodziejem zauważyła, że sprawców było dwóch. Nie zdążyła jednak nawet zareagować, gdy zniknęli wraz z jej wartą około 1500 złotych biżuterią. Kobieta zgłosiła się na policję i opowiedziała o tym co ją spotkało. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z VII Komisariatu oraz z Wydziału Kryminalnego KMP w Łodzi. Po dokładnej analizie zeznań świadków i zapisów monitoringów ustalili, że odpowiedzialny za tę kradzież jest 20-letni mieszkaniec Łodzi oraz jego 21-letni kompan. Młodszy wpadł w ręce funkcjonariuszy wczesnym rankiem 12 lipca. Przyznał, że zrywał łańcuszki z szyi kobiet, gdyż potrzebował pieniędzy. Jak ustalili policjanci ma on na swoim koncie co najmniej 10 kradzieży, których dokonał od początku czerwca m.in. w okolicach ulicy Rzgowskiej, Paderewskiego, Milionowej, czy Śląskiej. W tym czasie skradł biżuterie o łącznej wartości ponad 8 tysięcy złotych. Jak się okazało mężczyzna był poszukiwany w związku z innymi kradzieżami. W związku z powyższym najbliższe miesiące spędzi za kratami. Drugi z mężczyzn został zatrzymany kilka godzin później gdy szedł ulicą Piotrkowską. On również usłyszał zarzuty kradzieży za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 963.44 KB)