W czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę pobicia. Za kratki trafi również pokrzywdzony, który był poszukiwany.
Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał po pościgu podejrzewanego o pobicie. Okazało się również, że sam pokrzywdzony jest poszukiwany do osadzenia w zakładzie karnym.
1 stycznia 2020 roku policjanci otrzymali zgłoszenie, że u zbiegu ulic Piłsudskiego i Piotrkowskiej w Łodzi doszło do pobicia. Funkcjonariusze ustalili, że do stojącego na przystanku mężczyzny podeszło dwóch innych i zaczęli go bić. Po chwili napastnicy uciekli. Okazało się jednak, że zdarzenie widział policjant, który nie był na służbie. Ruszył w pościg za jednym ze sprawców. W jego rękach znalazł się podejrzewany w wieku 33 lat. Mężczyzna został zatrzymany. Na szczęście pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Kiedy mundurowi sprawdzili go w policyjnych bazach, okazało się że jest poszukiwany do osadzenie w zakładzie karnym. Policjanci już zabezpieczyli nagrania monitoringów i będą analizować je pod kątem ustalenia tożsamości drugiego z napastników. Za pobicie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności./Adam Kolasa/