Sklepowi złodzieje wpadli w ręce policjantów krótko po kradzieży
Piotrkowscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o kradzież artykułów spożywczych i chemicznych z dwóch marketów na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Wartość strat oszacowano na ponad tysiąc złotych. Policjanci odzyskali towar, a amatorzy cudzego mienia usłyszeli zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
W godzinach południowych 25 lutego 2020 roku piotrkowska jednostka policji dostała informację o kradzieżach w dwóch sklepach samoobsługowych na terenie miasta. Policjanci zajęli się sprawą i szybko ustalili samochód, którym odjechali podejrzewani o "darmowe zakupy". Patrol z grabickiego komisariatu zauważył opisywany pojazd, który jechał drogą przez Majków. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. W środku siedziało 4 mężczyzn. Kierowca zaczął nerwowo się zachowywać od razu tłumacząc, że tylko zabrał trzech pasażerów z parkingu marketu. W bagażniku pojazdu policjanci znaleźli środki do prania, różnego rodzaju słodycze i napoje alkoholowe. Okazało się, że produkty te pochodziły z kradzieży. Czterech kompanów trafiło do policyjnej celi. Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przeanalizowali dokładnie zebrany materiał dowodowy. Mężczyźni w wieku 28, 30, 34 i 37 lat usłyszeli zarzuty kradzieży. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalili też, że 28-latek był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Działając w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli tzw. recydywy, musi liczyć się ze zwiększonym wymiarem kary.