Zarzuty za narkotykowy proceder
Zarzuty za uprawę konopi indyjskich i posiadanie znacznych ilości marihuany usłyszeli dwaj mężczyźni, którzy wspólnie wytwarzali narkotyki na terenie jednej z posesji w powiecie skierniewickim.
26 maja 2020 roku policjanci pojechali do jednego z mieszkań na ul. Batorego w Skierniewicach , gdzie, jak wynikało z przekazanej informacji, miały znajdować się środki odurzające. Już po wejściu do środka, funkcjonariusze wyczuli zapach charakterystyczny dla marihuany. Policjanci zwrócili też uwagę na nerwowe zachowanie lokatora , który koniecznie chciał wyjść z domu. Został przeszukany, następnie całe mieszkanie. W pokoju 25-latka policjanci znaleźli pojemniki z suszem roślinnym , słoik i torebkę z brązową, nieznaną substancją,
a także małą wagę elektroniczną. Sam zatrzymany poinformował wówczas policjantów, że to marihuana i odżywka białkowa dla sportowców. Zatrzymany 25-latek został przewieziony do skierniewickiej komendy. Po sprawdzeniu zabezpieczonych substancji narkotesterem okazało się,
że susz z pudełek stanowiło ponad 114 gramów marihuany. Nie był to jednak finał tej historii. idąc dalej tym tropem 27 maja 2020 roku policjanci przeszukali jedną z posesji na terenie gminy Nowy Kawęczyn i zabezpieczyli tam 5 krzewów konopi indyjskich, rzeczy do uprawy tej odurzającej rośliny w tym między innymi namiot tzw. growbox, a także ponad 190 gramów suszu marihuany. Zatrzymany został tez 24-letni mężczyzna z powiatu skierniewickiego, który, jak wskazują ustalenia, wspólnie z kolegą uprawiał tam krzewy marihuany.
Obaj mężczyźni 28 i 29 maja 2020 roku usłyszeli prokuratorskie zarzuty związane z przestępczością narkotykową – posiadania znacznej ilości narkotyków oraz uprawy konopi indyjskich. Dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator objął podejrzanych policyjnym dozorem.
Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a za uprawę ziela konopi innej niż włóknista, do 3 lat pozbawienia wolności.