Wpadł po policyjnym pościgu
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zduńskowolskiej komendy po pościgu zatrzymali 50-letniego mieszkańca Zduńskiej Woli. Mężczyzna kierując fiatem, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i przyspieszając chciał zgubić jadący za nim radiowóz policyjny. Nie reagował na żadne sygnały. Został zatrzymany. Okazało się, że jest poszukiwany listem gończym, a w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Pojazd prowadził wbrew dożywotniemu sądowemu zakazowi.
W piątek, 3 lipca 2020 r., po godzinie 21:00 dyżurny zduńskowolskiej komendy policji odebrał zgłoszenie, że ul. Szadkowską w Zduńskiej Woli porusza się pojazd marki Fiat, a jego kierujący możę być pod wpływem alkoholu. Patrol drogówki skierowany na miejsce zauważył fiata, a następnie podał mu sygnały świetlne i dźwiękowe, by się zatrzymał. Kierujący nie reagował i gwałtownie przyspieszył. Zaczął się oddalać w kierunku ul. Wolskiej, a następnie w stronę ul. Słowiańskiej, gdzie pościg się zakończył. Policjanci zatrzymali uciekiniera, blokując mu dalszą drogę ucieczki. Za kierownicą siedział 50 – letni mieszkaniec Zduńskiej Woli. Przeprowadzona kontrola drogowa wyjaśniła powód ucieczki. Funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że jest pijany. Miał w organiźmie prawie 2 promile alkoholu. Okazało się również, że złamał sądownie orzeczony dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i jest poszukiwany listem gończym. 50 – latek w przeszłości notowany za jazdę na "podwójnym gazie", odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę w stanie nietrzeźwości, a także złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Najbliższy rok spędzi za kratami, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.