Okradli wolontariuszkę – nie unikną odpowiedzialności
Kryminalni z I Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi ustalili, i zatrzymali 4 sprawców kradzieży puszki WOŚP. Pełnoletni usłyszeli zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałej, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. Natomiast oceną zachowania 16-latka zajmie się Sąd Rodzinny i dla Nieletnich.
2 lutego 2021 roku śródmiejscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzewane o kradzież puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zatrzymania poprzedzone były intensywnymi poszukiwaniami, które rozpoczęły się 31 stycznia 20201 roku, zaraz po zgłoszeniu przestępstwa.
W tym dniu po godnie 21.00, pokrzywdzona, jako wolontariuszka kwestowała na Placu Wolności. Jak opisała, w pewnej chwili zauważyła zatrzymujący się nieopodal samochód, z którego wysiadł jeden z pasażerów i zaczął iść w jej kierunku. Kobieta widząc monetę w wyciągniętej dłoni mężczyzny, nie spodziewała się takiego zakończenia.Sprawca zamiast wpłacić datek na szczytny cel, nagle wyrwał jej puszkę z ręki i z łupem uciekł do auta.
Policjanci szukając sprawców zabezpieczyli nagrania monitoringu miejskiego, dzięki którym ustalili jakim pojazdem się poruszał. Ich wytężona praca związana z ustaleniem faktycznego użytkownika renault, oraz osób, które danego wieczoru mogły się nim przemieszczać, zakończyła się zatrzymaniem 4 spośród 5 podejrzanych biorących czynny udział w przestępstwie.
Jeden z tropów prowadził do mieszkania przy ulicy Będzińskiej, gdzie miała się znajdować obecna właścicielka pojazdu. 21-latka przyznała, że renault kupiła dla siebie, jednak faktycznym użytkownikiem jest jej młodszy, 16-letni brat, któremu pozwalała jeździć, mając świadomość, że nie posiada do tego uprawnień.
Policjanci ustalili, że w dniu przestępstwa, kierowanym przez nastolatka samochodem, podróżowały jeszcze cztery osoby, w tym jego siostra z 24-letnim partnerem i jej znajomi w wieku 29 i 20 lat. Wracając z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy , wpadli na pomysł aby ukraść puszkę. Wypatrywali na ulicach wolontariuszy. Realizacją pomysłu zajął się 20-latek. Po wyjęciu pieniędzy z puszki, około 170 złotych, pustą wyrzucili na przystanku tramwajowym przy ulicy Legionów.
W przeszłości mieli już konflikt z prawem, teraz trójka dwudziestolatków odpowie za kradzież szczególnie zuchwałą, grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z decyzją prokuratora, objęci zostali dozorem. O losie 16-latka zadecyduje Sąd Rodzinny i dla Nieletnich. Trwają poszukiwania ostatniego sprawcy tej kradzieży, policjanci znają jego personalia, zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.
