Podpalacz w rękach policjantów
Dzięki odpowiednio przeprowadzonej akcji piotrkowskich policjantów zatrzymano 27-latka. Mężczyzna na terenie miasta podpalał wiaty śmietnikowe. Usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
10 kwietnia 2021 roku po godzinie 1:00 piotrkowski dyżurny został powiadomiony o podpaleniu 3 wiat śmietnikowych na jednym z osiedli, na terenie miasta. Na miejsce pojechał patrol wywiadowców, który poszukiwał sprawcy. Dyżurny wysłał również policjantów z ruchu drogowego oraz patrolówkę. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli, że pali się kolejna wiata śmietnikowa. Od razu powiadomił o tym dyżurnego. W pewnym momencie jeden z patroli zauważył mężczyznę w czarnej kurtce, z dużym plecakiem i słuchawkami na uszach. Na widok mundurowych zaczął on uciekać. Policjanci do wszystkich patroli przekazali rysopis uciekiniera oraz kierunek w jakim pobiegł. Po chwili wywiadowcy, na jednym z boisk, zauważyli jak mężczyzna zdejmuje słuchawki oraz kurtkę i chowa do plecaka. Pod kurtką miał jasną bluzę. Odwrócił też spodnie na drugą stronę, która miała o wiele jaśniejszy kolor. Po tym przebraniu 27-latek nie odpowiadał wcześniej podanemu rysopisowi. Policjanci nie dali się jednak zwieść. Weszli na teren boiska, by zatrzymać sprawcę. Ten na ich widok ponownie zaczął uciekać, jednak funkcjonariusze udaremnili mu dalszą ucieczkę. 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Usłyszał już zarzuty uszkodzenia czterech wiat śmietnikowych. Wartość strat szacowana jest na kwotę około 16 000 złotych. Wobec mężczyzny prokurator zastosował dozór policyjny. Za swoje działania wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
