Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

4-latek w nocy spacerował ulicami Skierniewic

16 kwietnia 2021 roku około północy dyżurny skierniewickiej policji otrzymał zgłoszenie o małym dziecku, które samotnie i niekompletnie ubrane porusza się ulicami Skierniewic. Na miejsce skierowano patrol policji ,który otoczył opieką chłopca i przetransportował do szpitala. W tej sprawie jest prowadzone postępowanie ,które wyjaśni okoliczności samotnego spaceru małego skierniewiczanina i opieki rodzicielskiej.

Około północy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach otrzymał zgłoszenie o samotnie spacerującym ulicami miasta małym dziecku. Niezwłocznie na miejsce skierowano patrol policji. Dziecko znajdowało się pod opieką kierowcy samochodu ciężarowego, który powiadomił o zdarzeniu. 4-latek ubrany był tylko w koszulkę z krótkim rękawem i miał założoną pieluszkę. Spacerował na boso w rejonie jednego z największych skrzyżowań Skierniewic. Policjanci zabrali dziecko do radiowozu i okryli chroniąc przed wyziębieniem. Chłopiec był zmarznięty ale spokojny i nie płakał. Nie potrafił powiedzieć jak się nazywa ani gdzie mieszka.  Na miejsce przyjechała karetka ale malec nie chciał wysiadać z radiowozu. Policjanci w asyście ratownika medycznego  zawieźli malucha do szpitala gdzie został poddany badaniom. Stan chłopca był dobry i nie wymagał hospitalizacji.    Po kilkunastu minutach od zgłoszenia do policjantów ,którzy stali przed  szpitalem podeszły dwie kobiety. Powiedziały, że szukają dziecka, które wyszło z mieszkania. Jak się okazało była to matka i siostra małego uciekiniera. Rodzic był trzeźwy. Okazało się, że  chłopiec wykorzystując nieuwagę oddalił się kilkaset metrów do swojego domu.

W tej sprawie zostanie przeprowadzone postępowanie, które wyjaśni jak mogło dojść do tej sytuacji oraz czy ktoś poniesie konsekwencje karne. Dzięki prawidłowej postawie mężczyzny udało się zapobiec poważniejszym skutkom nocnego spaceru malucha.  

 

Powrót na górę strony