Policjanci ścigali pijanego kierowcę
Łódzcy policjanci po pościgu zatrzymali 34-letniego kierującego oplem. Mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli oraz kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz grzywna.
13 października 2022 roku przed godziną 1:00 w nocy podczas patrolowania ulicy Gojawiczyńskiej, policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi zauważyli opla astra, który cofając uderzył w kosz na śmieci. Mundurowi postanowili skontrolować kierującego tym pojazdem. Włączyli sygnały świetlne, dźwiękowe i w ten sposób nakazali kierującemu zatrzymanie do kontroli drogowej. Mężczyzna kierujący oplem zlekceważył polecenie stróżów prawa i podjął ryzykowaną ucieczkę. Łódzcy policjanci ruszyli w pościg. Pirat drogowy gwałtownie przyspieszył i kontynuował ucieczkę osiedlowymi uliczkami. Pościg zakończył się na ulicy Zapolskiej, gdzie kierujący oplem w trakcie parkowania zarysował inny pojazd. Mundurowi podbiegli do mężczyzny i poczuli od niego woń alkoholu. Badanie wykazało, że 34-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. W rozmowie ze stróżami prawa przyznał, że podjął ucieczkę w obawie przed konsekwencjami. Teraz mężczyzna odpowie zarówno za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, jak i za niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i wysokie kary pieniężne. Dodatkowo mężczyzna odpowie za wykroczenia popełnione w trakcie ucieczki. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z VIII Komisariatu Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna.
mł. asp. Kamila Sowińska
