Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szczęśliwy finał poszukiwań 81-latki

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 81-latki, która oddaliła się z miejsca zamieszkania w Łodzi. Kobieta poinformowała bliskich, że udaje się do pobliskiego sklepu. Po upływie kilku godzin zaniepokojona córka postanowiła zgłosić zaginięcie na policję. Natychmiastowe działania łódzkich policjantów doprowadziły do odnalezienia kobiety.

5 marca 2023 roku, bliscy zgłosili zaginięcie 81-letniej kobiety. Z przekazanych informacji policjantom z III Komisariatu Policji w Łodzi wynikało, że seniorka wyszła w godzinach popołudniowych z mieszkania przy ulicy Chłopickiego w Łodzi a następnie miała udać się na zakupy do pobliskiego sklepu. Po upływie kilku godzin oraz braku kontaktu z kobietą, zaniepokojona córka natychmiast zgłosiła zaginięcie na policję. Dyżurny z retkińskiego komisariatu natychmiast przekazał komunikat patrolom. Zaangażowane zostały także patrole kryminalnych, którzy skrupulatnie analizowali wszelkie poszlaki.

Po niecałej dobie od zgłoszenia, przy ulicy Gwardzistów w Łodzi stróże prawa zauważyli kobietę, która odpowiadała rysopisowi zaginionej. Funkcjonariusze z III komisariatu łódzkiej komendy natychmiast podeszli do błąkającej się między blokami kobiety. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych potwierdziło się, że jest to zaginiona 81-latka. Seniorka nie była w stanie określić, gdzie znajduje się jej mieszkanie. W relacji z policjantami opowiedziała, że spacerowała ze znajomą i nie potrafiła wrócić do mieszkania. Mundurowi odwieźli kobietę do miejsca zamieszkania, gdzie czekała na nią zatroskana córka. Życiu i zdrowiu kobiety nie zagrażało niebezpieczeństwo. Dzięki natychmiastowej reakcji i wzmożonym działaniom łódzkich policjantów poszukiwania zaginionej kobiety zakończyły się szczęśliwie.

Przy okazji tego zdarzenia apelujemy o kontakt z numerem 112, gdy zauważymy osobę samotną, która zachowuje się nienaturalnie, jest ubrana nieadekwatnie do warunków pogodowych, nie potrafi powiedzieć kim jest, dokąd idzie. Jeden telefon, drobny gest empatii, może uratować ludzkie zdrowie, a nawet życie.

mł. asp. Kamila Sowińska

 

Powrót na górę strony