Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Poprosiła o pomoc dla swojego dziecka, policjanci nie wahali się nawet przez chwilę

Przerażona mama wioząca swojego niespełna rocznego synka poprosiła o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala łódzkich policjantów. Funkcjonariusze wiedząc, iż życie dziecka może być zagrożone natychmiast ruszyli na pomoc kobiecie.

31 marca 2023 roku kilka minut przed godzina 17.00 do policjantów pełniących służbę w okolicach ulicy Ogrodowej w Łodzi podjechał citroen. Jak się okazało za kierownicą pojazdu siedziała kobieta. Była wyraźnie przestraszona. Jak się okazało wiozła ona do szpitala swojego niespełna rocznego synka, który połkną lek, którego spożycie mogło zagrażać jego życiu lub zdrowiu. Dziecko siedziało w pojeździe. Było przytomne ale całe zapłakane. Zapewne również wystraszone całą sytuacją. Policjanci nie wahali się ani chwili. Wiedzieli, że muszą pomóc kobiecie, bo tego dnia przejazd przez tą część Łodzi mógł być znacznie utrudniony. Funkcjonariusze do których zwróciła się o pomoc kobieta to sierż.sztab. Tomasz Dziuba oraz sierż.sztab. Piotr Binczyk, którzy na co dzień są dzielnicowymi  na terenie VII Komisariatu Policji w Łodzi. Tego dnia pełnili służbę w ramach zabezpieczenia spotkania Bukaresztańskiej Dziewiątki. Policjanci natychmiast poinformowali dowódcę zabezpieczenia o zaistniałej sytuacji i ruszyli z pomocą matce i dziecku. Korzystając z sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali citroena do szpitala na ulicy Spornej. Pomogli również dotrzeć przerażonej kobiecie z synem na izbę przyjęć. Gdy upewnili się, że życiu dziecka nie zagraża już niebezpieczeństwo wrócili do dalszej służby. Chłopiec został na obserwacji w szpitalu.
/kom. Aneta Sobieraj/

 

Powrót na górę strony