Mały kotek uratowany przez krośniewickie policjantki
Funkcjonariuszki z Komisariatu Policji w Krośniewicach otrzymały zgłoszenie o rannym kotku, który znajduje się w przydrożnym rowie. Z racji tego, że maluch dosłownie miał urwaną jedną przednią łapkę, a nikt z okolicznych mieszkańców nie znał jego właściciela, policjantki zaopiekowały się nim i przewiozły do domu tymczasowego dla zwierząt, gdzie uzyskał fachową pomoc.
O tym, że warto pomagać każdemu również zwierzętom doskonale wiedzą policjantki z Komisariatu Policji w Krośniewicacha. 25 lipca 2023 roku tuż po godzinie 18 funkcjonariuszki otrzymały zgłoszenie od dyżurnego o rannym małym kotku znajdującym się w jednym z przydrożnych rowów w Krośniewicach. Kiedy mł. asp. Malwina Kisiel i st. post. Agnieszka Tyde przyjechały na miejsce. Okazało się, że kotek jest poważnie ranny - nie ma jednej przedniej łapki i przestraszony chował się w przydrożnym rowie. Policjantki delikatnie wzięły na ręce rannego kotka i zaopiekowały się nim. Rozpytały okolicznych mieszkańców, czy nie znają właściciela uciekiniera. Nikt jednak nie wiedział, do kogo może należeć kot. Biorąc to pod uwagę, a także fakt, że zwierzak był poważnie ranny, funkcjonariuszki postanowiły przewieźć go do domu tymczasowego dla zwierząt.
Przemiłe mruczenie było najlepszą nagrodą dla policjantek i wyrazem niewątpliwie wdzięczności za opiekę. Kotek został przekazany profesjonalistom ze Stowarzyszenia Felkowy Stryszek dla zwierząt, którzy zadbali o to, aby maluchowi niczego nie brakło. A funkcjonariuszki, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, wróciły do swoich obowiązków służbowych.
mł. asp. Daria Olczyk