Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadł w komisariacie, odpowie za rozbój

Funkcjonariusze z I Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, zatrzymali sprawcę rozboju, który przekonany o swojej bezkarności... stawił się w śródmiejskim komisariacie na wezwanie dzielnicowego. 26-latek w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, ostatnie przestępstwo popełnił w warunkach tak zwanej recydywy. Usłyszał kilka zarzutów, w tym zarzut rozboju, zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 12. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście, został tymczasowo aresztowany.

22 sierpnia 2023 roku policjanci z śródmiejskiego komisariatu zatrzymali na terenie jednostki 26-latka, którego wcześniej wytypowali do rozboju sprzed kilku dni. Mężczyzna niczego nie podejrzewając, stawił się na wezwanie dzielnicowego. Policjanci już na niego czekali. Kompletnie zaskoczony, nie potrafił ukryć zdenerwowania, gdy się okazało się, że stróże prawa mają do niego jeszcze kilka pytań, dotyczących zdarzenia sprzed 10 dni.

Jak wynika z poczynionych ustaleń, tuż przed godziną 5.00 do idącego pasażem Schillera 22-latka, podbiegł nieznany mężczyzna i po uprzednim pobiciu, ukradł mu telefon komórkowy i portfel. Pokrzywdzony o napaści powiadomił dopiero następnego dnia. Z jego relacji wynikało, że nie odniósł on poważniejszych obrażeń. Straty wycenił na blisko 5 tysięcy złotych.

Policjanci intensywnie pracowali nad ustaleniem personaliów sprawcy, skrupulatnie zbierali dowody, weryfikowali uzyskane informacje, co wkrótce doprowadziło do wytypowania i zatrzymania podejrzanego. 26-latek, który ostatniego czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, odpowie między innymi za rozbój, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Zgodnie z decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z I Komisariatu Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście.

Katarzyna Zdanowska

 

  • Policjanci prowadzą korytarzem komisariatu zatrzymanego.
Powrót na górę strony