Odpowie za szereg kradzieży na stacjach paliw
Policjanci z VII Komisariatu w Łodzi wytypowali i zatrzymali amatora darmowego tankowania, który na swoim koncie może mieć kilkanaście kradzieży na stacjach różnych koncernów. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne czyny w zarzutach dla zatrzymanego.
Funkcjonariusze z VII komisariatu od pewnego czasu analizowali przypadki kradzieży paliw na stacjach różnych koncernów. Typowania funkcjonariuszy wskazywały, że za tymi czynami może stać ten sam sprawca, choć poruszający się różnymi pojazdami. Mężczyzna podjeżdżał pod dystrybutory opelm vectrą, vw passatem, renault megane lub fordem escortem, tankował benzynę lub olej napędowy a następnie odjeżdżał nie płacąc. Jeden z pojazdów należał do podejrzewanego a inne najczęściej pożyczał od znajomych. Zdarzały się również przypadki, że amator cudzej własności przychodził na stacje z kanistrem a następnie oddalał się pieszo. 14 marca 2016 roku policjanci pojawili się przed jednym z domów przy ulicy Prądzyńskiego w Łodzi. Zatrzymali kompletnie zaskoczonego 21-latka, który akurat podjechał pod posesję. Nie stawiał oporu przy zatrzymaniu. Zgromadzony materiał dowodowy w sprawie wskazuje, że mężczyzna ma na swoim koncie co najmniej 16 przypadków kradzieży a suma strat wyniosła blisko 2600 złotych. Śledczy przypuszczają jednak, że lista przypadków nie jest jeszcze zamknięta i zarzuty będą stopniowo uzupełnienie. Dla zmylenie policjantów zatrzymany zakładał na samochody kradzione tablice rejestracyjne choć były i takie przypadki że nie ukrywał oryginalnych wyznaczników. Przepisy za kradzież przewidują karę do 5 lat pozbawienia wolności. W przeszłości mężczyzna miał już konflikt z prawem także za podobne czyny.