Policjanci wytropili złodzieja 200 kilometrów od miejsca przestępstwa
W Swarzędzu łódzcy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży sprzętu muzycznego wartego 100 tys. złotych. Choć mężczyzna zdążył pozbyć się łupu, odpowie za swoje czyny przed sądem. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
Do przestępstwa doszło 6 lutego 2016r w sklepie muzycznym w centrum Łodzi. Niestety właściciel sklepu dopiero 9 lutego powiadomił policję, że ktoś ukradł wzmacniacz Hi-Fi o wartości 22.500zł. Sprawą zajęli się policjanci z I Komisariatu KMP w Łodzi. Dzięki wnikliwej analizie zebranych w sprawie dowodów oraz znajomości środowiska przestępczego, funkcjonariusze trafili na trop 35-letniego mieszkańca Swarzędza, notowanego wcześniej za oszustwa i kradzieże. 15 marca około 13.00 mężczyzna został zatrzymany przez łódzkich policjantów w Swarzędzu. Był tak zaskoczony, że nie stawiał oporu. Opowiedział funkcjonariuszom, że do Łodzi trafił przypadkiem. Podczas spaceru zajrzał do sklepu muzycznego i zobaczył bardzo drogi wzmacniacz, który postanowił ukraść. Wykorzystał nieuwagę sprzedawcy i zabrał z półki urządzenie, które wywiózł do swojego miasta i szybko sprzedał przypadkowej osobie. Był pewien, że nie zostanie złapany, gdyż nic nie łączyło go z Łodzią, ani z okradzionym sklepem. Policjanci szybko ustalili, że sprawca nie działał przypadkowo i dokładnie wybierał swoje łupy. W tym czasie okradł jeszcze sklepy muzyczne w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu. Łącznie zrabował profesjonalny sprzęt Hi-Fi o wartości 100 tys. złotych. Po przewiezieniu do Łodzi usłyszał zarzuty 4 kradzieży. Za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. U 35-latka policjanci zabezpieczyli 30 tys. zł na poczet przyszłych kar.