Dał świadectwo że policjantem się jest, a nie bywa
Mundurowi pomagają i chronią, biorąc odpowiedzialność za ludzkie życie nawet poza czasem służby. Funkcjonariusz Oddziału Prewencji Policji w Łodzi pospieszył na ratunek nieprzytomnemu mężczyźnie.
5 stycznia 2024 roku to dzień, w którym jeden z policjantów Oddziału Prewencji Policji w Łodzi miał rozpocząć służbę po południu. Było 30 minut po ósmej i nic nie wskazywało na to, że piątkowy poranek wyróżni nietypowa sytuacja. Tymczasem funkcjonariusz gdy wyszedł na klatkę schodową bloku w którym mieszka zobaczył leżącego mężczyznę. Sprawdził, że oddycha ale jest nieprzytomny. Krwawił z rany na głowie. Zareagował natychmiast. Policjant niezwłocznie na miejsce wezwał zespół ratownictwa medycznego. Do czasu ich przyjazdu monitorował funkcje życiowe mężczyzny, który odzyskał przytomność ale nie wiedział jaki jest dzień i co się wydarzyło przed upadkiem. Dzięki błyskawicznej reakcji policjanta, potrzebujący pomocy szybko trafił pod opiekę medyków.
Pamiętaj! Ty też możesz pomóc. Nie przechodź obojętnie kiedy widzisz, że ktoś może znajdować się w sytuacji zagrożenia. Jeden telefon alarmujący służby, może uratować ludzkie życie.
Dagmara Mościńska