Uratowani przed wychłodzeniem
Policjanci z komendy w Łęczycy, w ciągu ostatniej, doby dwukrotnie interweniowali w związku z zagrożeniem wychłodzenia organizmu. Pomoc i tym razem przyszła na czas. 64-latek trafił pod opiekę lekarzy, 39-latka mundurowi odwieźli do domu. Pamiętajmy! Kiedy temperatura na zewnątrz gwałtownie spada, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy.
Policjanci z łęczyckiej komendy już 15 razy interweniowali wobec osób, które były narażone na wychłodzenie organizmu w związku z panującymi w ostatnich tygodniach przymrozkami. Tylko w ciągu ostatniej doby mundurowi dwukrotnie interweniowali w związku z zagrożeniem zdrowia i życia.
29 grudnia 2016 roku około godziny 16.00 dyżurny łęczyckiej komendy odebrał informację z której wynikało, że w Leźnicy Małej na polu znajduje się mężczyzna, który jest bardzo zmarznięty. Na miejsce niezwłocznie wysłano patrol. Policjanci potwierdzili zgłoszenie, znaleźli mężczyznę, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Z uwagi na widoczne symptomy wychłodzenia zwrócono się o pomoc medyczną. Lekarz zdecydował o przewiezieniu 64-latka do szpitala. Około 20.00 policjanci po raz kolejny tego dnia interweniowali w związku z zagrożeniem wychłodzenia organizmu. Ponownie dzięki zgłoszeniu przypadkowej osoby, której nie jest obojętny los drugiego człowieka, pomoc przyszła na czas. Zmarzniętego mężczyznę policjanci odwieźli do domu i oddali pod opiekę rodziny.
Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.