Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Agresywny koń wymusił zablokowanie autostrady

Policjanci pomagali w uspokojeniu i przeładunku agresywnie zachowującego się konia, którego właściciel przewoził z Gniezna do Warszawy. W związku z ewentualnym zagrożeniem dla ruchu pojazdów na 20 minut wyłączono odcinek autostrady w obu kierunkach.

Do niecodziennej sytuacji doszło 19 marca 2016 roku przed godziną 20.00 na autostradzie A2 w kierunku Warszawy. Mężczyzna przewożący konie powiadomił, że zatrzymał się w okolicach MOP-u Chrząstów Wielki bo ma problem z agresywnym koniem , którego przewozi.  Policjanci zastali stojącego na pasie awaryjnym fiata ducato. Z pomocą OSP pachołkami wygrodzono już część prawego pasa.  Okazało się, że w specjalistycznym pojeździe przewożone były dwa konie, z których jeden podczas podróży zaczął zachowywać się bardzo nerwowo uderzając w konstrukcje pojazdu. Próbował uszkadzając pojazd wyskoczyć. W trakcie postoju na MOP-ie koń został przez właściciela złapany i wprowadzony ponownie do części wydzielonej dla zwierząt. Zaaplikowano mu środki uspokajające i po zabezpieczeniu wyruszono w dalszą podróż. Niestety po przejechaniu zaledwie kilometra sytuacja z agresywnym zachowaniem powtórzyła się. Jeden koń przewrócił się i nie mógł wstać potęgując niepokój u drugiego. Aby opanować zwierzęta zachodziła konieczność wyprowadzenia jednego na zewnątrz. W działania zaangażowano strażaków i policjantów. Dowodzący działaniami strażak podjął decyzje o czasowym zamknięciu ruchu na autostradzie w związku z  realnym zagrożeniem wybiegnięciem agresywnego konia na jezdnie co spowodowałoby niebezpieczeństwo wypadku. Zorganizowano transport do przeładunku zwierzęcia do innego pojazdu specjalistycznego. Następnie niezwłocznie wznowiono ruch w obu kierunkach.
 

Powrót na górę strony