Informacje

Nieuczciwi klienci z zarzutami kradzieży rozbójniczej

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi przestępczemu duetowi z Bełchatowa, który usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej. Para ukradła w sklepie drogi alkohol i próbowała uciec z łupem, który finalnie odzyskał interweniujący pracownik ochrony. Sprawcy chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionego towaru byli agresywni wobec mężczyzny próbującego udaremnić im ucieczkę. Podejrzewanych o to przestępstwo ustalili i zatrzymali bełchatowscy kryminalni.

6 maja 2024 roku bełchatowscy policjanci otrzymali wezwanie do jednego z marketów w związku z kradzieżą alkoholu. Na miejscu zastano pracownika ochrony. Kilka minut wcześniej próbował on ująć mężczyznę i towarzyszącą mu kobietę, którzy opuścili sklep z drogim alkoholem bez zapłacenia za towar. Łup swój schowali do plecaka. Kiedy ochroniarz usiłował odebrać skradziony towar, spotkał się ze stanowczym sprzeciwem ze strony nieuczciwych klientów. Najpierw między mężczyznami doszło do szarpaniny, wówczas plecak z łupem przejęła podejrzewana kobieta, która zaczęła uciekać. Ostatecznie interweniujący pracownik ochrony ujął sprawczynię, jednak w wyniku szarpaniny zdołała ona uciec, pozostawiając w rękach pracownika plecak ze skradzionym alkoholem. W czasie szarpaniny sprawcy również kierowali groźby karalne wobec próbującego udaremnić im ucieczkę pracownika ochrony. Wygląd sprawców oraz ich zachowanie w dyskoncie handlowym również zarejestrowały kamery sklepowe. Kiedy policjanci przejrzeli zapis monitoringu okazało się, że przestępczy duet to 30-letni mężczyzna i kobieta w wieku 43 lat. Podejrzewani znani są bełchatowskiej policji z wcześniejszego konfliktu z prawem. Kryminalni namierzyli ich i zatrzymali 21 maja, w jednym z mieszkań na osiedlu Binków w Bełchatowie. 30-letni bełchatowianin ma na swoim koncie również kradzież dalmierzy laserowych wartości 1700 złotych, której dopuścił się kilka dni wcześniej w jednym z miejscowych sklepów. Na podstawie zgromadzonego przeciwko bełchatowianinom materiału dowodowego zatrzymani usłyszeli zarzuty. Oboje będą odpowiadać za kradzież rozbójniczą, przestępstwo, za które grozi im kara nawet 10 lat więzienia. Dodatkowo podejrzany odpowie też za kradzież, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym ich losie zdecyduje sąd.

nadkom. Iwona Kaszewska

 

Powrót na górę strony