Policyjny pies-Kazan odszedł na zasłużoną emeryturę
Pies patrolowo-tropiący nazwany przez przewodnika Kazan przez 10 lat służył w rawskiej jednostce Policji. Na co dzień patrolował ulice Rawy Mazowieckiej ale także pomagał w tropieniu osób zaginionych oraz przestępców na terenie województwa łódzkiego. Zawsze pozostawał wierny swojemu przewodnikowi i opiekunowi asp. sztab. Rafałowi Krawczykowi , z którym nadal będzie mieszkał.
Owczarek niemiecki Kazan, wiernie służył od 2013 roku, kiedy powrócił z kursu specjalistycznego w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach wraz ze swoim przewodnikiem asp. sztab. Rafałem Krawczykiem. Szkolenie zakończył osiągając bardzo dobre wyniki na egzaminie. Policjant i pies podczas kursu musieli się nawzajem poznać, zaakceptować, a co najważniejsze, zaufać sobie bezgranicznie. Kazan to bardzo odważny i oddany pies, nawet podczas Pikniku Mundurowego organizowanego przez rawską komendę czujnie wodził wzrokiem za swoim opiekunem, gotowy, aby go bronić, choć żadne niebezpieczeństwo mu nie zagrażało. Jego najbardziej ulubioną zabawką, a zarazem nagrodą jest aport-piłeczka do zabawy.
Kazan to pies patrolowo – tropiący, który niejednokrotnie szukał osób zaginionych, podejmował tropienia za sprawcami przestępstw i brał udział w zabezpieczeniu imprez masowych. Dał się również poznać mieszkańcom powiatu, gdyż niejednokrotnie uczestniczył on w spotkaniach profilaktycznych w szkołach, na festynach i pokazach. Dzieci go wręcz uwielbiały. Zawsze z niecierpliwością czekały na jego występy i sztuczki.
Owczarek niemiecki przez lata wspólnej służby pozostawał wierny swojemu przewodnikowi asp. sztab. Rafałowi Krawczykowi, który dbał o swojego podopiecznego i poświęcał mu mnóstwo czasu. Funkcjonariusz zawsze mógł liczyć na czworonoga. Silna więź, która się wytworzyła między opiekunem a jego psem była pielęgnowana przez lata i nadal taka pozostaje. Dlatego też pomimo, że Kazan odchodzi do cywila nadal będzie mieszkał ze swoim przewodnikiem tak jak to miało miejsce od samego początku gdy wrócili z kursu w Zakładzie Kynologii. Przewodnik nie wyobrażał sobie innego zakończenia tej wspólnej, 10-letniej służby i bez grama wątpliwości, a także namysłu zaopiekował się swoim emerytowanym partnerem. Kazan jest otoczony opieką i w całkiem dobrej kondycji. Jedynie siwa sierść na kufie zdradza wiek psa. Czworonożny „emeryt” chodzi na spacery z domownikami. Poprzez głaskanie oraz czułość okazywana jest mu wdzięczność za to, jakim był wspaniałym funkcjonariuszem.
Czworonożni funkcjonariusze Policji pełnią nie mniej ofiarną i wyczerpującą służbę niż ludzie. Zwierzęta służbowe, przechodząc w stan spoczynku, mają zapewnione dożywotnie utrzymanie i opiekę weterynaryjną, finansowaną przez państwo. Takie wsparcie powoduje, że są one w sposób kompleksowy zaopiekowane, gdy kończą służbę w Policji. W ten sposób docenia się ich ciężką i wieloletnią pracę.
asp. Agata Krawczyk
Zdjęcia: Radosław Jędrzejczyk