Informacje - Policja Łódzka

Do 2 lat pozbawienia wolności grozi mieszkance Pabianic za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. 23-latka była również poszukiwana przez sądy oraz kilka prokuratur na terenie kraju, zarówno do odbycia kary pozbawienia wolności, jak i w celu ustalenia miejsca pobytu. Jest osobą podejrzaną o przestępstwa przeciwko mieniu i przestępstwa narkotykowe. Kobieta trafiła już za więzienne kraty.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego tomaszowskiej komendy zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który odpowie za zabójstwo swojego brata. Do zdarzenia doszło podczas kłótni, sprawca kilkukrotnie ugodził ostrym narzędziem swojego brata w klatkę piersiową. Reanimacja prowadzona przez członków rodziny, policjantów, a następnie załogę pogotowia, nie przyniosła rezultatu, a rany okazały się śmiertelne. Bratobójcy grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

O dużym szczęściu może mówić 81-letnia mieszkanka dzielnicy Łódź-Górna, która dała się zwieść przestępcom i postanowiła przekazać im znaczną sumę pieniędzy. Ostatecznie oszustwo zostało udaremnione dzięki interwencji przypadkowego przechodnia, który uświadomił seniorce zagrożenie i w porę powiadomił stróżów prawa.

Funkcjonariusze z VIII Komisariatu KMP w Łodzi zatrzymali 47-latka podejrzanego o popełnienie rozboju na pracownicy lombardu, wraz ze sprawcą napaści w ręce stróżów prawa, wpadł 31-letni mężczyzna, podejrzany o paserstwo biżuterii pochodzącej z przestępstwa.

Zarzuty posiadania środków psychotropowych usłyszeli dwaj mężczyźni w wieku 30 i 21 lat. Funkcjonariusze podczas kontroli drogowej ujawnili łącznie prawie 10 gramów narkotyków. Ponadto kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania, a pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali na gorącym uczynku 25-letniego sprawcę kradzieży sklepowej. Mężczyzna po przeprowadzonych czynnościach na komisariacie, swoje kroki skierował ponownie do sklepu...